Dzika brunetka Julia Volkova oraz radosna rudowłosa Lena Katina są najbardziej znanym muzycznym produktem eksportowym Wschodniej Europy. W czasach rozrywki telewizyjnej dostępnej 24h/dobę, na pewno zdarzyło Ci się rzucić okiem na tę rosyjską POP-sensację. W ciągu 10 lat wspólnej pracy, dwie utalentowane piękności spowodowały wrzawę w mediach na światową skalę, grając koncerty dla widowni liczących 50.000 fanów oraz sprzedając 5 milionów kopii ich debiutanckiego albumu 200km/h in the Wrong Lane.
Ciekawostką jest fakt, że dziewczyny odmówiły wystąpienia na World Music Award, ponieważ nie chciano im zezwolić na posiadanie prawdziwych broni. Lena tłumaczy "Chciałyśmy prawdziwe karabiny maszynowe, ale nie dano nam ich, dlatego nie wystąpiłyśmy - proste".
Po obiecaniu, że nie będą się całować w Tonight Show, Julia i Lena bezczelnie skończyły na długim, gorącym i wilgotnym pocałunku. Wystarczyło to do zaalarmowania wściekłych cenzorów, (wszystko to stało się przed małym pokazem Britney i Madonny). Spodziewano się po nich tego samego w programie Jimmy Kimmel, jednak występ uwieńczył jedynie całus w policzek. Dlaczego? Julia tłumaczy "Po prostu, dlatego że lubimy robić co nam się podoba. Dużo ludzi rozkazuje "nie powinieneś tego robić, nie powinieneś robić tamtego, nie powinieneś zachowywać się w ten sposób" Ale wiecie co? Dla nas samych, jesteśmy po prostu sobą i nie żyjemy w strachu przed nikim. Jeżeli więc zachowujemy się w pewien sposób, znaczy to, że takie jesteśmy."
W rzeczy samej, w świecie natarczywych oraz prefabrykowanych artystów, te dziewczyny wiedzą, kim naprawdę są i robią to, czego naprawdę chcą. Poprzez muzykę oraz występy na żywo, t.A.T.u. prezentują się jako prawdziwie utalentowane, mądre oraz pełne sexappeal'u, młode kobiety, które mają w rękach swoją karierę, która pozwala im czerpać z życia wszystko, co ma ono do zaoferowania. Kiedy rozmawia się z Leną i Julią ich osobiste oraz artystyczne prawdy są całkowicie przejrzyste - t.A.T.u. nie boją się nikogo, dzielą ogromną pasję do śpiewania oraz występów, a jedynymi ludźmi, dla których pozostają odpowiedzialne, są ich fani. Poza tym, nie przejmują się wymaganiami bądź zakazami.
"Czasami ludzie każą nam robić rzeczy, które nie należą do przyjemnych", opowiada Lena "ale dla nas ostatecznie, t.A.T.u. jest naszym projektem. Myślę, że powinnyśmy go tworzyć w sposób który do nas przemawia, z którym czujemy się komfortowo. Jeżeli będziemy robić różne rzeczy tylko dlatego, że inni nam je nakazali, zagubimy się. Mamy instynkt do tego co robić, jak śpiewać, i wydaje mi się, że gdy ludziom każe się coś robić, nie dzieje się to koniecznie w dobry sposób.
Julia dodaje "Pozostajemy więc naturalnymi, takimi jakimi jesteśmy".
Tak, te przyjaciółki (a jednocześnie partnerki muzyczne) żyją w solidarności ze sobą, o czym dokładnie mówi album Dangerous and Moving. Wspomagane przez wielu różnych producentów, Dangerous and Moving powstało we współpracy z garstką najbardziej legendarnych wykonawców na świecie. Przy tworzeniu Friend or Foe wziął udział Sting. Albumowej serii aranżacji dostarczył Richard Carpenter (połowa legendarnej ikony pop lat '70 - The Carpenters). Znajdziecie tutaj 11 gorących, energicznych utworów stworzonych do podzielenia się prawdami oraz do wyrażenia nieustraszonej miłości życia. Dangerous and Moving jest albumem wypełnionym nie tylko energicznymi piosenkami, ale także wzruszającymi balladami, które zdobędą fanów młodych i starych, lubiących tańczyć, śmiać się, śpiewać oraz kochać się.