Tristram Buckley: Pracowałem w strasznych warunkach
Dodane przez koko dnia 09 Mar 2013
Skomentuj!
(0)
Kwestią czasu była odpowiedź Tristrama i ujawnienie jego wersji wydarzeń. Ujawnił i to baaaaardzo wiele. Ze słów byłego managera wyłania się wizerunek Leny, którego fani raczej woleliby nie znać. Poniżej zamieszczamy tłumaczenie wypowiedzi Tristrama z Facebooka. Pora wyłożyć karty na stół.

Jest mi przykro z powodu tego newsa. Chcę żebyście wiedzieli, że nie jestem niewytrwały i każde słowo, które wypowiedziałem miało znaczenie. To było dla mnie niespodzianką i szokiem. Tak właściwie to wszystko zaczęło nabierać tempa. Załatwiłem Lenie choreografkę o imieniu Nika Kljun, sprowadziłem Katushkę Couture i dziękuję za wszystkie sukienki, które zrobiła. Pomogły one w zmianie wizerunku Leny na ten, który widzicie teraz. Załatwiłem publicystę, pracowałem z Leną w studiu, a to wszystko przy zerowym budżecie! Właściwie to cały zeszły rok przepracowałem nie dostając żadnej zapłaty. Dostałem od Borisa 1000$ z tego co zarobiliśmy na koncertach. Te pieniądze nie były bezpośrednio od niego. Niemniej jednak Boris i Lena (jako że są partnerami) są mi winni dużo pieniędzy. Moje wynagrodzenie jest tylko procentem generowanego przychodu. Mimo że Boris dostawał pieniądze za koncerty, nie płacił mi. Powiedziałem mu, że jeżeli nie wypłacie mi honorarium to go pozwę. W mojej opinii Boris wciąż płaci Lenie. Gdy poinformowałem go o pozwie, Lena przyszła do mnie i powiedziała, że już nie może ze mną pracować. Mogłoby się wydawać, że wybrała Borisa ponad mnie, swoją karierę oraz przyszłość. Szokujące i smutne, ale nie zaskakujące. Lena była za Borisem gdy ten wyrzucał Troy'a. Lena była za Borisem gdy Julia powiedziała jej, że powinny go zostawić. Lena była za Borisem gdy miała szansę na kontrakt z Interscope Records (oraz Warner Bros. - przyp. tłum.). To smutne jak historia się powtarza. Lena przyszła do mnie zeszłej nocy i powiedziała, że nie będzie ze mną dłużej pracować. Rozmawialiśmy kilka godzin. Sądziłem że pojęła, że dotarło do niej jaki postęp robimy. Od tego czasu nie odezwała się, a o całej reszcie dowiedziałem się z maili od fanów. Jeżeli chcecie znać prawdziwą historię tego co się stało i jak do tego doszło, prawdziwe t.A.T.u. zza kulis, bądźcie na bieżąco. Pozew przeciwko Borisowi będzie zawierał wszystkie szczegóły. Wszedłem w ten projekt wiedząc, że będzie to ogromne wyzwanie. Ciężko pracowałem, aby wyczyścić ścieżkę dla powrotu t.A.T.u. i kariery Leny. Niestety, historia t.A.T.u. to seria złych decyzji. Wydaje się, że historia znowu się powtórzy. Czas pokaże.

W chwilach takich jak ta przypominają się liczne wywiady, w których Lena podkreślała jak załamana była po rozpadzie t.A.T.u., ale stare przysłowie mówi dość jasno - jak sobie pościelesz, tak się wyśpisz. Czy ktoś po tym wszystkim co usłyszeliśmy jeszcze będzie miał siły bronić Katiny?


Powered by CuteNews