Sven Martin: "Nie mogę się doczekać by przyjechać do Polski."
Dodane przez koko dnia 16 Sep 2011
Skomentuj!
(0)
Pod koniec sierpnia na naszym profilu w serwisie Facebook zapowiadaliśmy kilka niespodzianek. Pierwszą z nich jest wywiad ze Svenem Martinem - klawiszowcem, producentem oraz creative managerem pracującym z Leną. Zachęcamy do lektury. Angielska wersja wywiadu jest dostępna na naszym facebookowym profilu.


Zdjęcie wspomniane w wywiadzie

-English version-
koko: Po pierwsze dziękuję, że zgodziłeś się na wywiad. To znaczy wiele dla mnie, a także innych fanów.
Sven Martin: Nie ma za co. Cieszę się, że tu jestem.
koko: Zatem pierwsze pytanie brzmi… Czy są jakieś inne projekty, nad którymi obecnie pracujesz oprócz tego z Leną?
Sven Martin: Tak, zawsze jest kilka, nad którymi pracuję jednakże projekt z Leną jest największy i poświęcam mu najwięcej uwagi. ;) Ostatnio współtworzyłem i wyprodukowałem piosenkę Nicole Kehl (chórzystka Leny/Rihanny), a także nakręciliśmy teledysk. Mam nadzieję, że wkrótce go wydamy. W fazie przygotowywania jest także kilka projektów we współpracy z innymi artystami, ale nie mogę jeszcze wyjawić żadnych szczegółów. ;)
koko: To brzmi naprawdę interesująco. Tak więc fani mogą spodziewać się wydania czegoś ciekawego już wkrótce?
Sven Martin: Sądzę że tak. :) Julian Schramm, człowiek z którym produkuję oraz piszę teksty, jest z powrotem w Los Angeles. Razem pracujemy jako Transformer Music. Wspólnie zrobiliśmy Running Blind, a także remix tego utworu.
koko: Running Blind Transformer Remix jest świetny. Bez dwóch zdań znalazł się w moim TOP5 utworów t.A.T.u..
Sven Martin: Dziękuję. :) Próbowaliśmy uratować ten utwór remixem, bo naprawdę nie jestem zadowolony z produkcji oryginalnej wersji.

koko: Co do współpracy z innymi… Jeżeli mógłbyś współpracować z jakimkolwiek artystą, kto by to był?
Sven Martin: Hm, dobre pytanie. Niech pomyślę. Prawdopodobnie z Depeche Mode jeżeli chodzi o zespoły albo z wielkim producentem muzyki dance jakim przykładowo jest Paul van Dyk. U2 byłoby szalone. ;) Chciałbym także pracować z Lissie. Ma niesamowity głos!
koko: A z zespołem Hurts? W wywiadzie dla Lena Katina Argentina wspominałeś o nich więc zastanawiałam się nad tym.
Sven Martin: Cóż, Hurts są fantastyczni. Tak. Nie słyszy się o nich wiele w Stanach Zjednoczonych więc czasami zapominam. ;) Właściwie to chciałbym także pracować z Trevorem Hornem. Jego wielkie produkcje zawsze były inspirujące. Albo chciałbym także nagrać piosenkę dla P!nk. Lista się ciągnie… :) Ostatnio pisałem bardzo wiele piosenek w wielu stylach zatem moje pomysły nie są ograniczone.

koko: Chciałabym zapytać Cię także o Twój pobyt w Polsce, bo mieszkałeś tutaj przez jakiś czas. Czy jest jakaś konkretna cecha Polaków, którą lubisz bądź wręcz przeciwnie? Co z polską kuchnią?
Sven Martin: Spędziłem w Polsce bardzo dużo czasu, głównie w Warszawie. Bardzo lubiłem ludzi. To samo tyczy się polskiej kuchni, która jest bardzo obfita i dobra. Prawie w stylu starej niemieckiej kuchni, takiej jaką zwykła gotować moja babcia. Polska ma NAJLEPSZE sałatki z ogórków, a znajdują się one bardzo wysoko na liście mojego ulubionego jedzenia. Hm, czego nie lubię… Może tego że musicie pić wódkę? Tylko żartuję. Tak czy siak wódka nie jest moim ulubionym napojem. Wypiłem jej za dużo podczas tras z t.A.T.u. kiedy podróżowaliśmy pociągami. W Polsce poznałem wspaniałych ludzi, rewelacyjnych muzyków i dźwiękowców. Super miłych. Oh, jedna rzecz której nie lubię – drogi!!!! Czas by wybudować nowe! Byłem w Polsce ostatnio pracując z Natalią Kills i droga z Warszawy do Katowic była bardzo irytująca…
koko: Też ich nie lubię. Właściwie to nie sądzę żeby ktokolwiek je lubił, ale staramy się coś z tym robić. Euro2012 i takie tam…:)
Sven Martin: Szybciej, ludzie!! ;)
koko: Staramy się! Uda nam się. :)
Sven Martin: Ok. :) Sałatka z ogórków z nawiązką nadrabia za złe drogi.;)

koko: Tak przy okazji, czy to prawda że w grudniu planujecie wizytę promocyjną w Europie?
Sven Martin: Hm... Kto tak powiedział?
koko: Ktoś na forum. Przetłumaczono jakiś meksykański wywiad i wynikało z niego iż Lena to powiedziała.
Sven Martin: Bardzo bym chciał, ale naprawdę nie mam pojęcia. Na pewno będziemy w Moskwie, ale jest zbyt wcześnie by o tym mówić.
koko: Po prostu chciałam żebyś to wyjaśnił, zdementował.
Sven Martin: Zbyt wcześnie by cokolwiek wyjaśniać. ;)
koko: Zawsze jest nadzieja. :)
Sven Martin: Racja. :)

koko: A co z wytwórniami? Słyszałam że z jakimiś negocjujecie. Tylko z tymi w Stanach Zjednoczonych i Ameryce Południowej, a może także z tymi w Europie?
Sven Martin: Sprawdzamy wszędzie. ;) Polska jest jednak trochę dziwna, wielu wielkich artystów nie ma tam wytwórni. Mam nadzieję, że będziemy mogli przyjechać do Polski i Niemiec.

koko: Uwierz mi, też mam taką nadzieję. :) Kolejne pytanie jest związane z wywiadem dla Lena Katina Argentina. Opowiedziałeś dość ciekawą historię o tym jak stałeś się częścią t.A.T.u.. Czy pamiętasz pierwsze spotkanie z Leną i Julią? Jak ono przebiegło?
Sven Martin: Właściwie to mam zdjęcie z tego dnia.
koko: Świetnie. Czy jest to coś co fani mieli okazję już zobaczyć? :)
Sven Martin: Sądzę że mogliście już je gdzieś widzieć, pozwól że poszukam tego zdjęcia. Troy, Roman i ja przygotowywaliśmy się w SIR Studios w Hollywood, przez tygodnie ćwiczyliśmy piosenki, a potem pojawiły się dziewczyny. Było to we wrześniu 2002 roku. Były naprawdę świetnie i od razu mieliśmy spory ubaw. Mieliśmy krótką próbę popołudniu. Był tam Ivan i Martin. Od tamtego momentu nic się nie działo aż do stycznia następnego roku, dokładnie przed tym jak zaczęliśmy występować w amerykańskiej telewizji. Wtedy zaczął się boom!
koko: Od razu przypadliście sobie do gustu?
Sven Martin: Tak... Stare dobre czasy. :) Nawet mimo tego, że ich angielski nie był wtedy taki dobry. Co do zdjęcia, kojarzysz je?
koko: Sądzę, że mogłam gdzieś je widzieć. Być może na Twoim profilu na MySpace, ale nie jestem pewna.
Sven Martin: Albo na profilu Troya.
koko: Możliwe. Wiesz, jest tyle zdjęć że trudno każde z nich zapamiętać. Jednakże dziękuję za podzielenie się nim.
Sven Martin: Nie ma za co. :)

koko: Jakiś czas temu wzięliście udział w RAWsession. Jak opisałbyś to doświadczenie?
Sven Martin: RAWsession było niesamowite! Sikaliśmy w gacie przez dwa tygodnia przed, bo kiedy zaczynaliśmy nasze próby myśleliśmy, że to będzie zbyt trudne i będziemy do kitu, ale wyszło wręcz przeciwnie. Piosenki które zcoverowaliśmy były dalekie od naszej strefy bezpieczeństwa i próbowaliśmy kilku innych, które nie zostały wybrane. Naprawdę nam się podobało.:)
koko: Tak czy siak, wyszły świetnie. Przykładowo, jakie inne piosenki?
Sven Martin: Dzięki. Niestety, Never Forget było ostatnią piosenką tamtego dnia i energia była dość mała. Zasugerowano nam jakieś szalone rzeczy typu Novocane z repertuaru Franka Ocean’a. To byłoby bardzo dziwne. Znasz tę piosenkę?
koko: Szczerze? Nie.
Sven Martin: To rap z dziwnym tekstem o seksie i narkotykach. Obecnie jest to tutaj bardzo popularny utwór.
koko: Mr. Saxobeat jest moją ulubioną piosenką z tych, które zagraliście.
Sven Martin: Gdyby Never Forget było zagrane nieco lepiej byłoby bardziej lubiane. ;)
koko: Nie mówię, że było złe. To była naprawdę dobra robota. Sposób w jaki całkowicie zmieniliście brzmienie utworu był rewelacyjny. Więc co z graniem tych coverów podczas koncertów? Macie takie plany?
Sven Martin: Jeszcze o tym nie myśleliśmy, ale dostajemy wiele próśb o granie Mr. Saxobeat. ;)

koko: Czy Stay będzie na albumie? Jest b-sidem na singlu, a z czego wiem większość b-sidów nie pojawia się na albumach. Właściwie to czy wszystkie piosenki, które do tej pory nagraliście pojawią się na albumie?
Sven Martin: Stay na pewno się na nim znajdzie… Po prostu chcieliśmy sprawić fanom przyjemność wydając dwie piosenki. Poza tym Cherrytree Radio zagrało minutowy fragment dość dawno temu więc nadszedł czas. Mamy już sporo piosenek, ale wciąż nie przestaliśmy nagrywać. ;) Selekcja nadal trwa. Nawet kiedy album będzie gotowy nie przestaniemy pracować.

koko: To na pewno uszczęśliwi fanów. Co do albumu, macie już tytuł? Nie proszę byś go wyjawił, ale po prostu dał fanom znać.
Sven Martin: Nie mam zielonego pojęcia. ;)

koko: Czy na albumie znajdą się jakieś remixy Twojego autorstwa? A może wyprodukowane przez Transformer Music?
Sven Martin: Gdyby dzień miał 50 godzin zrobiłbym mnóstwo remixów. ;) Zobaczymy czy damy radę. Bardzo bym chciał. A capella Never Forget wyciekła więc jestem pewny, że wkrótce pojawi się pełno remixów stworzonych przez fanów. ;)

koko: Czy myśleliście już o drugim singlu? Na oficjalnym forum pojawił się o nim temat i fani bardzo chcieliby, aby IRS zostało singlem. Myślisz że wzięlibyście pod uwagę opinię fanów?
Sven Martin: Czytam fora regularnie. ;) IRS okazało się świetną piosenką. Właściwie był to jeden z trzech pierwszych utworów, które napisaliśmy. Nie mogę się doczekać by go Wam pokazać. Jeżeli chodzi o singla to jest kilku pretendentów. ;)
koko: Kilku pretendentów? Coś co już słyszeliśmy podczas koncertów czy coś zupełnie innego?
Sven Martin: Obie opcje. ;)

koko: Mój znajomy zastanawia się czy The Beast to nowy tytuł So Not Cool, a może zupełnie inna piosenka.
Sven Martin: Jak sądzisz?
koko: Nie mam pojęcia dlatego pytam. :)
Sven Martin: The beast to fragment tekstu, racja? ;)
koko: Racja, racja. To właściwie odpowiada na pytanie. :)
Sven Martin: Lubię kiedy fani muszą kombinować i sami wyciągać wnioski. ;) Mam niezły ubaw. ;)

koko: Ostatnie pytania – o co fani zazwyczaj pytają na Twoim Facebooku albo podczas spotkań?
Sven Martin: Hm, trudno sprowadzić to do jednego pytania. Głównie chcą wiedzieć co się dzieje i kiedy wyjdzie album. :) Sam chciałbym to wiedzieć. ;)
koko: Doskonała puenta. :) Bardzo dziękuję za wywiad. To była przyjemność. Mógłbyś powiedzieć coś fanom, którzy to czytają?
Sven Martin: Nie ma za co, cała przyjemność po mojej stronie. :) Dziękuję za Wasze wsparcie i cierpliwość przez te wszystkie lata. Nie mogę się doczekać by przyjechać do Polski i wystąpić. :)

Zachowano oryginalną pisownię zawierającą "uśmiechy".


Powered by CuteNews