I
To był przypadek
Wszystkie rzeczy, które powiedziała
Nie tego typu, gdzie wyją syreny
Nigdy nawet nie zauważyłyśmy
Że nagle się wykruszamy
Powiedz mi jak nigdy się nie czułaś
Delikatną lub niewinną
Czy cały czas wątpisz, że
Posiadanie wiary nie ma sensu
Powiedz mi, że nic się nigdy nie liczy
Odchodzi bądź rozpada
Wciąż ktoś traci ponieważ
Nie ma drogi odwrotu
Wpatruję się w Twoje zdjęcie
Wszystko przeszło do przeszłości
Nigdy nie czułam się tak samotna
Chciałabym być mogła pokazać mi miłość
Ref:
Pokaż mi miłość, pokaż mi miłość, pokaż mi miłość
Pokaż mi miłość, pokaż mi miłość
Dopóki nie otworzyłaś drzwi
Pokaż mi miłość, pokaż mi miłość, pokaż mi miłość
Pokaż mi miłość, pokaż mi miłość
Dopóki nie podniosłam się z podłogi
Pokaż mi miłość, pokaż mi miłość, pokaż mi miłość
Pokaż mi miłość, pokaż mi miłość
Dopóki nie zamknęłam się w sobie
Pokaż mi miłość, pokaż mi miłość, pokaż mi miłość
Pokaż mi miłość, pokaż mi miłość
Dopóki nie krzyczę o więcej
II
Przypadkowe akta głupoty
Wspólne miejsca występowania
Szanse i niespodzianki
Odmienne stany świadomości
Powiedz mi, że nic się nigdy nie liczy
Odchodzi bądź rozpada
Wciąż ktoś traci ponieważ
Nie ma drogi odwrotu
Powiedz mi jak nigdy się nie czułaś
Delikatną lub niewinną
Czy cały czas wątpisz, że
Posiadanie wiary nie ma sensu
Grasz w gry a ja płatam figle
Dziewczyny i dziewczyny, ale Ty tylko jedna
Jak gra w bierki
Grana przez p*eprzonych lunatyków
[Ref]