Wychodzę naprzeciw

I
Przyniosłaś mi zepsuty dzień
On zabrał mnie ze zmierzchu w dzień
Ta noc to mój koszmar
Widziałam jak promują
Piękne, zepsute dni

Korzyści zmieniają się w stratę
Wszystko zawodzi nie nas
Sprawiłaś że czułam się bezpiecznie,
Czułam się tak bezpiecznie
Lecz teraz uciekam przed szczęściem.

Ref:
Nigdy nie byłam taka pewna
Nigdy nie czułam się tak wyjątkowa
Teraz, gdy jesteś tutaj
Wychodzę naprzeciw

II
Wyparłyśmy się świata gdy pękł
Lecz wszystko co mogłaś mi dać to seks
To ciągle płonie
Będziemy żyć bez pieniędzy
Lecz teraz mój czas się skończył

Pogładzić pustą szklankę
Tonik, który miałyśmy, był ostatnim
Idź beze mnie
Powiedz mi co widzisz
Powiedz mi że to nie jest stracone

[Ref]